CASTING

W 2002 roku zostały opracowane harmonogramy i plany zdjęć, a Jordan spotkał się z producentem Alanem Moloneyem, z którym wcześniej pracował przy filmie „Intermission” i „Beckett on film”.

JORDAN: „Alan powiedział: ‘Daj mi  6 tygodni, to znajdę ci pieniądze’. I znalazł.”

Pomimo wielu atutów: scenariusza opartego na powieści nominowanej do nagrody Booker Prize, reżysera z Oscarem na koncie i aktorów o międzynarodowej sławie, Moloney wspomina, że sfinansowanie filmu było wielkim wyzwaniem.

MOLONEY: „Natura tego scenariusza była dla pewnych ludzi odstraszająca. Kierowała ich skojarzenia na rzeczy, które pociągają za sobą ryzyko, na które finansiści nie są przygotowani - zwłaszcza, że te aspekty scenariusza miały ogromną siłę i tematycznie stanowiły jego podstawę. Okoliczności były ogromnie trudne, ale znaleźliśmy partnerów w Pathe, Irish Film Board i Komisji Telewizyjnej i Filmowej Irlandii Północnej. Pathe odpowiedziało dosłownie z dnia na dzień. Mieć takiego sojusznika - to było dla nas bardzo krzepiące. Mieliśmy ogromne szczęście do naszych partnerów - koproducentów.”

 

 

Neil Jordan miał bardzo precyzyjny plan dotyczący obsady, już od czasu pierwszych castingów w 1999.

JORDAN: „Odkąd zobaczyłem po raz pierwszy Cilliana Murphy’ego, był dla mnie jedyną możliwą osobą do tej roli. Scenariusz był niesamowity, ale wiedziałem, że możemy zrobić ten film tylko jeśli znajdziemy odpowiedniego aktora  który zdoła przenieść cały potencjał emocjonalny Patricka/’Kici’. Cillian był świetny, jednak ja zająłem się poprawianiem scenariusza  i problem wyboru obsady przesunąłem w czasie. Cillian jednak miał obsesję na punkcie tej roli i ciągle wypytywał mnie kiedy będę robił film. Jakieś półtora roku temu spotkaliśmy się i powiedział mi: ‘Wiesz, za parę lat będę za stary do tej roli’. To sprawiło, że spojrzałem innym okiem na scenariusz i zacząłem się starać o jego realizację.”

Realizując „Śniadanie na Plutonie”„ jako swój kolejny projekt[1], reżyser zaprosił do pracy nad filmem swych stałych współpracowników: Liama Neesona, Stephena Rea, Brendana Gleesona - wszyscy zgodzili się zagrać.

JORDAN: „Kiedy robisz filmy i masz ich już kilka na koncie jak ja, zaczynasz mieć ulubionych aktorów, z którymi chcesz pracować i czasem nawet łapiesz się na tym, że piszesz dla nich role. Tym razem, na szczęście, odpowiedzieli entuzjastycznie - Brendan, Stephen, Liam i Ian Hart”

MOLONEY: „To szczęśliwy zbieg okoliczności, że  wcześniej pracowaliśmy już razem z aktorami obsadzonymi w tym projekcie, jak z Cillianem Murphym w „Intermission”. Była już jakaś więź i zaufanie między nami. Neil od początku myślał o Liamie i Cillianie, dla którego rola Patryka/’Kici’ była wielkim aktorskim wyzwaniem. Ostatecznie mieliśmy bardzo mocną obsadę – z irlandzkiego i „światowego” punktu widzenia. To wspaniały zespół doświadczonych aktorów, ale tez kilku wspaniałych debiutantów jak Ruth Negga i Lawrence Kinlan.”



[1] Wcześniej Jordan zrobił sobie dwuletnia przerwę w robieniu filmów - w tym czasie opublikował powieść ”Shadow” która zdobyła uznanie krytyki.

 
Polityka Prywatności